piątek, 24 października 2014

Cecelia Ahern "Sto imion"

Cecelia Ahern
"Sto imion"
448 stron
Czy można tak bardzo zapatrzeć się w siebie, że zatraci się własne ja w dzikim pędzie do sukcesu? Czy można zapomnieć, że kiedyś pisało się ciekawe historie, a potem robić rzeczy już mechanicznie, jakby z przyzwyczajenia? Najwyraźniej tak. A najlepszym tego przykładem jest Kitty Logan, która zaczynała swoją zawodową karierę od pisania ciekawych felietonów do poważanego czasopisma "Etceatera". Chąc się piąć zahaczyła się przy programie telewizyjnym "Trzydzieści minut", a jej udział w nim okazał się być jej przysłowiowym gwoździem do trumny. Wszystko za sprawą opublikowania skandalicznego materiału, który zrujnował życie szanowanego nauczyciela, a karierę Kitty postawił na włosku - tak to jest, jeśli nie do końca człowiek sprawdzi wiarygodność świadków i pozyskanych historii.

Stojąca na skraju nerwowego załamania Kitty odwiedza swoją drogą przyjaciółkę Constance w szpitalu. Constance Dubois jest również szefową Kitty, kobietą mądrą życiowo i zdecydowanie nieprzeciętną. Motywująca rozmowa z umierającą mentorką wlewa w serce otuchę, a na odchodne dostaje niebywałe zadanie. Do następnego wydania "Etceatera" ma napisać historię, a jako wskazówkę otrzymuje listę stu imion i nazwisk. Nic więcej, nic mniej tylko same nazwiska. Zadaniem Kitty będzie dotarcie do ludzi z listy i ustalenie co ich łączy. Nie spodziewa się zapewne, że będzie to wspaniała podróż w świat ludzi, z których każdy choć niepozorny ma do przedstawienia piękną historię.

Cecelia Ahern
Cecelia Ahern to irlandzka pisarka, która ukończyła między innymi dziennikarstwo w Dublinie. Zadebiutowała powieścią "P.S. Kocham Cię" (ta lektura jeszcze przede mną) i od tamtej chwili każda jej kolejna powieść jest sukcesem. Ma na sowim koncie muzyczny epizod - wraz z grupą Shimma zajęła 3-cie miejsce w konkursie kwalifikacyjnym Eurowizja 2000. Prywatnie to mama dwójki maluchów mieszkająca z mężem w okolicach Dublina.

Nie będę ukrywała, że byłam zaskoczona wiekiem Ceceli Ahern (ur. w 1981 r.), bo to jaką udało się jej stworzyć historię jest nasycone mocną życiową dojrzałością. Miło wiedzieć, że na świecie są osoby wrażliwe i dostrzegające piękno w prozaicznych sprawach. I jestem pewna, że sięgnę po inne książki tej autorki, żeby się upewnić czy ta jedna to fenomen, czy pozostałe też są dobre :).



Byłam autentycznie zachwycona i niezwykle zauroczona powieścią. Co prawda początkowo myślałam, że faktycznie będzie mi się zmierzyć z historiami stu osób, ale te 6 zaprezentowanych to więcej niż mogłam sobie wymarzyć. To piękna książka o tym, że nawet jak się człowiek czasem pogubi nigdy nie jest za późno wrócić na właściwe tory i przestać skupiać się wyłącznie na sobie. To również historia niebywałych wprost przyjaźni i obietnica jeszcze wielu, które każdy z nas może zawrzeć. Wystarczy zajrzeć do książki telefonicznej :).

Wyzwania: Pod hasłemPrzeczytam tyle ile mam wzrostuCzytam opasłe tomiska.

3 komentarze:

  1. Czytałam ostatnio książkę pani Ahern "Zakochać się" i mi się podobała, więc na pewno po jakąś jeszcze sięgnę :)

    http://pasion-libros.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Książka leży na półce i czeka na lekturę :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Już jakiś czas temu przeczytałam tę książkę i po prostu przepadłam - magia, urok i mądrość życiowa bijące z każdej strony były dla mnie cudowne. Niestety, im dalej w książki autorki się zagłębiam, tym mniej tych zalet widzę...

    OdpowiedzUsuń