wtorek, 30 grudnia 2014

Jolanta Kwiatkowska "Jesienny koktajl"

Jolanta Kwiatkowska
"Jesienny koktajl"
160 stron
Czy emerytura może być nowym etapem w życiu? Zdecydowanie tak, a ten nowy etap to w kocu korzystanie z życia w pełni, odkrywanie na nowo jego niezliczonych uroków i pełne luz wynikający z tego, że w pewnym wieku tak na dobrą sprawę nic już się nie musi robić :).

Alicja - bo o niej jest ta książka - właśnie koczy 60 lat i przechodzi na wyczekiwaną emeryturę. Teraz będzie planować mając na myśli wyłącznie swoją osobę, będzie się rozwijała, odpoczywała i po prostu życiem cieszyła. Bo jesień to przecież przepiękna pora roku, pełna kolorów i słońca - i takie życie planuje Alicja.

Zapisuje się na tańce, wraz z koleżankami organizuje domowe SPA, gdzie kobietki robią sobie profesjonalne zabiegi połączone z przyjemnym plotkowaniem. Dba o zdrowie i figurę, nie szczędzi na fajny ciuszek i wspaniale zarządza finansami (wiadomo emeryt to nie krezus, radzić sobie zawsze trzeba jakoś). Jest i wypad do sanatorium i w kwestiach uczuciowych też coś się dzieje...

Jolanta Kwiatkowska
Jolanta Kwiatkowska pisze pięknie. I podejrzewam, że jej to wychodzi od tak naturalnie. W tej książce nie ma odkryć ani rewelacji, odnalazłam tu natomiast zgodę na zastaną i nieuniknioną rzeczywistość doprawioną wewnętrzną mądrością. A mądrość ta jest dojrzała i wynika z własnych doświadczeń i celnych obserwacji otaczającego ją świata.

Bardzo się odprężyłam przy tej lekturze. Ta książka przypomina, że szczęście i zadowolenie to stan umysłu, a nie posiadania. Nie każdy ma zapewne możliwości samorealizować się na każdym etapie życia, ale absolutnie każdy może przy odrobinie pomysłowości i samozaparcia takie sprzyjające okoliczności stworzyć. A co najważniejsze, pamiętać by cieszyć się każdym dniem i każdą chwilą - bo warto.

Wyzwania: Polacy nie gęsi...Pod hasłemZ półki 2014Przeczytam tyle ile mam wzrostu.

1 komentarz: