![]() |
Markus Zusak "Złodziejka książek" 496 stron |
Liesel Meminger ląduje w miasteczku Molching niedaleko Monachium. Choć jest dopiero dziewczynką doświadczyła już śmierci młodszego braciszka, a własna mama z bezradności oddała ją na wychowanie obcym ludziom. Tak trafia na Himmelstrasse, które okaże się jej całym światem wypełnionymi doświadczeniami pięknymi i okrutnymi.
Nękana koszmarami Liesel znajduje ukojenie w słowach, choć jeszcze czytać nie umie, potrafi się uspokoić słuchając jak czyta jej tato. Co prawda lektura pierwszej książki "Poradnik grabarza" nie jest najtrafniejszym wyborem, ale w kraju ogarniętym nazistowską manią dobra i taka książka. Tato wpada pewnego dnia na pomysł, że nauczy Liesel czytać. Ma świadomość jak ważne to dla niej jest, nie ma pojęcia że to właśnie słowa ocalą jej życie.
![]() |
Markus Zusak |
Markus Zusak mnie absolutnie zaskoczył pomysłem na narrację (nie spotkałam się jeszcze z tak mocno spersoniwikowaną śmiercią, która najzwyczajniej jest zmęczona z przepracowania). Pokazał życie ludzi, którzy po swojemu próbowali się odnaleźć w nowym systemie stworzonym przez Hitlera. Przecież nie każdy był jego zwolennikiem,
dlatego w ogarniętym szałem kraju życie jednostek, które powinny Fürhera wielbić, ale tego nie robiły, było nie lada wyzwaniem.
Pomysł na książkę jak sam autor przyznaje była poniekąd zapisana w jego korzeniach. Choć urodził się w Australii jest jednym z dzieci pary austriacko-niemieckiej. Od mamy słyszał historię III Rzeszy i to jej doświadczenia niewątpliwie wpłynęły na historię "Złodziejki". Tato Zusak był malarzem domowym :).
Ta książka jest wyjątkowa pod każdym względem. To jedna z pozycji, którą każdy powinien prędzej czy później poznać. Przyjaźń, miłość o wielu twarzach i siła słowa - ta niszcząca i ta przynosząca ulgę - w ogarniętym wojną miasteczku widziana oczami Liesel i śmierci. Przepiękna i wzruszająca powieść. Bohaterowie chwytający mocno za serce i długo je zmieszkujący.
To jest historia, która pozostanie we mnie na zawsze.



Wyzwania: Grunt to okładka.
Od dawna mam ją w planach, bowiem wiele recenzji już mnie do niej zachęcało. Muszę ją przeczytać.
OdpowiedzUsuńKoniecznie!
UsuńZgadzam się, że to wyjątkowa książka, i cieszę się, że wreszcie ją przeczytałam :)
OdpowiedzUsuńA widziałaś film?
Nie i się zastanawiam czy obejrzeć, bo jak dla mnie emocjonalny pokład za duży, ale z drugiej strony uwielbiam aktora, który gra papę.... przemyślę :)
UsuńRównież uważam, że ta książka jest wyjątkowa. Na pewno jeszcze do niej wrócę. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńMoja najlepsza książka zeszłego roku, niesamowita!
OdpowiedzUsuńOd jakiegoś czasu mam ją na liście ale na razie brak mi czasu niestety :-)
OdpowiedzUsuńAleż przystojny autor :)
OdpowiedzUsuńUfff... widzę, że nie jestem jedyna, ktra nie czytała tego hitu... Aż mi lepiej, bo miewam takie okresy - raz chcę, raz nie chcę czytać... Bardziej na tak, tylko tego czasu brak no... i miejsca na półkach i kasy na kupowanie, bo tej jeszcze nie mam. Ale przekonałaś mnie że naprawdę warto :)